Agenca Reuters poinformowała, że Airbus jest bliski podpisania umowy z LOT na dostawę samolotów regionalnych. Wcześniej minister Klimczak poinformował, że oficjalną decyzję przewoźnika poznam w poniedziałek.
Reuters poinformował, że europejski producent samolotów Airbus jest „bliski zawarcia umowy na sprzedaż samolotów pasażerskich A220 polskiemu przewoźnikowi LOT”. W rywalizacji miałby więc pokonać brazylijskiego Embraera.
Agencja podkreśla, że jeśli nie nastąpi niespodziewany zwrot akcji, umowa na ok. 40 regionalnych odrzutowców Airbusa może zostać sfinalizowana już w poniedziałek, na otwarciu Paris Air Show.
Wczoraj o tym, że w Paryżu zostanie ogłoszony dostawca samolotów regionalnych poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Niezbędna inwestycja
– Różnice pomiędzy samolotami Embraera a Airbusa nie są aż tak istotne, a LOT musi się kierować rachunkiem ekonomicznym. Konkurencja opierała się w znacznym stopniu o jak najatrakcyjniejszy koszt jednego samolotu. Ważne, jest to, że LOT jest w sytuacji pozwalającej na wydatek rządu 10-15 mld zł na flotę, co zapewni mu niezakłócony rozwój – mówi Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Furgalski dodaje przy tym, że trudno w tej sytuacji nie pamiętać o traktacie podpisanym przez Polskę z Francją. – Stawiam zatem na Airbusa – zaznacza Furgalski. Na koniec dorzuca jeszcze, że na flocie regionalnej sprawa się nie kończy. –LOT potrzebuje więcej samolotów szerokokadłubowych, a dwa dodatkowe Dreamlinery to za mało – konkluduje.
LOT będzie aktualizował strategię– Pracując nad strategią, założyliśmy, że po pewnym okresie spojrzymy na stan branży lotniczej i uwarunkowań zewnętrznych, aby porównać je z naszymi wcześniejszymi założeniami. Mamy dwie istotne przesłanki do aktualizacji: pierwsza to decyzja o wyborze nowej floty, a druga to zmiana harmonogramu budowy CPK oraz decyzja o rozbudowie Lotniska Chopina –
mówił kilka tygodni temu Robert Ludera, dyrektor biura siatki połączeń, prokurent Polskich Linii Lotniczych LOT.
Przedstawiciel LOT wyjaśnia przy tym, że jeśli chodzi o flotę, to przewoźnik w aktualizacji strategii będzie brał pod uwagę już tylko wykorzystanie samolotów wybranego dostawcy. – Na poziomie strategicznym to są raczej niuanse niezmieniające koncepcji planowania siatki, ale oczywiście musimy wziąć pod uwagę różnice w pojemności i zasięgu tych samolotów – wyjaśniał Ludera.
Airbus i Embrear. Najnowsze komentarze
Niecałe dwa tygodnie temu Rynek Lotniczy rozmawiał zarówno z Airbusem jak i Embraerem – przedstawiciele obu producentów zapewniali, że to produkowane przez nich samoloty najlepiej sprawdzą się we flocie LOT.
– Możliwości, jakie dają nasze samoloty i nasza oferta są lepsze od konkurencji i przemawiają za tym konkretne liczby, które LOT zna. W interesie każdej linii lotniczej leży posiadanie najbardziej efektywnych i dopasowanych do modelu biznesowego samolotów –
powiedział Arjan Meijer, dyrektor generalny Embraer Commercial Aviation.
– Uważamy, że A220 idealnie pasuje do ambicji LOT bycia lepszym, większym, bardziej odpowiedzialnym społecznie. A220 to samolot nowej generacji, który oferuje większą liczbę miejsc i może przynieść ponad 2 mld USD dodatkowego zysku w ciągu 15 lat –
mówił zaś Johan Pelissier, prezes Airbusa na Europę.
Airbus A220Jak podkreśla Airbus A220 został zaprojektowany z myślą o lotach krótko- i średniodystansowych. Wykorzystuje silniki marki Pratt&Whitney PW1500G, Jest to najnowsza generacja samolotów wąskokadłubowych Airbusa, ale powstała jeszcze w strukturach Bombardiera przed przejęciem tego podmiotu.
Maksymalna prędkość operacyjna to Mach 0.8280. Pułap operacyjny to 41 000 stóp. Maksymalna masa startowa wynosi 68 ton. Wg producenta A220 zużywa o 25% mniej paliwa na pasażera w porównaniu do poprzednich generacji samolotów producenta (Bombardier CSeries – CS100 i CS300). Nowej generacji silniki przyczyniają się do niższego zużycia paliwa i redukcji hałasu. Zasięg maszyny wynosi do 6297 kilometrów, a w innej specyfikacji nawet do 6700 km.